14 maja 2013


Strzyże czas zacząć...
 

Już od czterech lat, w długi weekend majowy, rozpoczynamy strzyżenie alpak. Jest już ciepło więc myślę,że moi pupile chętnie pozbywają się ciepłego ubrania. Są różne techniki strzyżenia, a my nasze alpaki obcinamy na leżąco, spętane. Każdego roku obcinamy je sami i być może kiedyś dojdziemy do takiej wprawy, aby ostrzyc je na stojąco, a póki co, z obawy,aby je nie skaleczyć, wolimy ograniczyć im swobodę.
 
Jest to także dobry moment na podanie środków na odrobaczenie, korektę zębów i paznokci, które wykonujemy dwa razy w roku. W swoim naturalnym środowisku alpaki ścierają paznokcie o kamieniste podłoże, a mieszkając z nami muszą liczyć na naszą pomoc, gdyż chodzenie z przerośniętymi racicami jest z całą pewnością bardzo niewygodne. Jak widać mamy tylko 4 alpaczki i póki co całą wełnę wykorzystujemy do naszych potrzeb. Powstaną z niej ciepłe czapki, rękawce i skarpetki dla wszystkich domowników, a także w tym roku chcemy sobie uszyć wielką, ciepła kołdrę. Nie chcemy bowiem, aby i nas się tyczyło powiedzenie, że"szewc bez butów chodzi".


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Translate

Łączna liczba wyświetleń